czwartek, 21 marca 2013

11: Nie! Tylko ja!

Rozdział 11 
Weszliśmy do mieszkania. Kasia siedziała przed telewizorem. Podeszłam do niej z Sarą.
-Kasia to jest Sara, zaopiekujesz się nią dzisiaj?- spytałam
-Mogę z tobą spać Kasia?- spytała mała dziewczynka
-Jeżeli bardzo chcesz to oczywiście- odpowiedziała, a ja je zostawiłam. Łukasz stał w tym samym miejscu, w którym go zostawiłam.
-chodź- powiedziałam do niego. Weszliśmy do mojego pokoju. Łukasz usiadł na łóżku.
-Jak ona mogła?- jęknął -Głupia suka!
-Nie mów tak o niej To nadal Twoja żona- powiedziałam i odłożyłam torbę.
***
Obudziłam się rano. Łukasz leżał obok. Przykryłam go kocem, wstałam i poszłam do kuchni.
-Kamila!- krzyknęła Sara.
-Witam, Jadłaś coś?- spytałam
-Nie jeszcze, ale Kasia powiedziała, że zaraz przyjdzie, bo wujek Moritz przyjechał.- pomachałam głową i zaczęłam robić jajecznicę.
-Siema- powiedziała rozciągając się Marcysia- Kamila nie wiedziałam, że masz dziecko- zaśmiała się.
-Ja jestem Sara Piszczek proszę pani- małą powiedziała i zajęła swoje miejsce.
- a ja jestem Marcelina Poniat, miło mi.- czerwonowłosa usiadła przy niej.
-ał.. Moritz przestać- zaczęła się śmiać Kasia, wbiegając z chłopakiem.
-Co tu się w ogóle dzieje?- spytała Daria wchodząc do kuchni w której była piątka ludzi.
-Wujek Moritz! -krzyknęła Sara odwracając się do niego.
-Sara? Co ty tu robisz?- spytał
-Spałam z Kasią- powiedziała dziewczynka uśmiechając się do niego.
-Tylko ja z nią mogę spać- Moritz wystawił jej język
-Nie! Tylko ja!- zaczęła się wykłócać dziewczynka. Daria usiadła obok Marcysi. Do kuchni wszedł Łukasz.
-Łukasz?!- wszyscy krzyknęli
-Tataaaa!- przeciągnęła Sara i przytuliła się do niego.
-Brakuje tu tylko Gotze i Reusa- powiedziała Daria
-Ktoś o mnie mówił?- spytał się Mario przeciągając w drzwiach.
-Chory film- powiedziałam po cichu.
-Dobra, a teraz niech mi ktoś to wszystko wytłumaczy. - powiedziała Daria, zaniepokojona takim obrotem sprawy. -Tyle ludzi u nas spało?- dodała.
-Tylko Moritz u nas nie spał- pokiwałam do niej głową.
-Za dużo na jeden dzień.- zaśmiała się.
Wszyscy zjedliśmy śniadanie.
-Dobra, więc co dzisiaj robimy? - spytała Marcysia
-Ja Cię porywam do kina- powiedział Mario i pocałował ją.
-Ja i Kasia idziemy do moich rodziców- powiedział Moritz.
-Ja dzisiaj muszę wywiad dokończyć z Marco - wyszczerzyła się Daria.
-Czyli w domu zostaje Łukasz, Kamila i Sara- podsumowała i wszyscy poszli się zbierać.
Po godzinie w domu nie było nikogo, oprócz Łukasza, Sary i mnie.
-Sara chcesz jechać do mamy?- spytałam się małej szatynki.
-Tak, stęskniłam się już. - odpowiedziała
- To ja Cię zaraz odwiozę- powiedziałam i zaczęłam się ubierać. -Łukasz ty możesz tu zostać, wrócę za 10 minut- rzuciłam i wsiadłam z Sarą do samochodu. Zadzwoniłam dzwonkiem i otworzyła mi Ewa.
-Cześć, oddaję Twoją córkę- powiedziałam i Sara weszła do domu.
-Dzięki- powiedziała oschle Ewa i zamknęła przede mną drzwi. Kiedy już odchodziłam, kobieta wyskoczyła z domu i krzyknęła za mną.
-Ej czekaj! Daj to Łukaszowi- podała mi dwie białe koperty. Domyśliłam się co tam jest. Wróciłam do domu i podałam je mu.
***
*Perspektywa Darii*
-Hej - zaczął blondyn. Usiadłam na obok niego.
-Cześć- odpowiedziałam.
-Jesteś pierwszym dziennikarzem w moim domu- zaśmiał się.
-Czuję się zaszczycona!- Uśmiechnęłam się do niego. On złapał mnie za rękę.
-Wiesz, że to jest nasze szóste spotkanie?
-Liczysz je?- spojrzałam na niego.
-Jeżeli spędza się czas z kimś takim wyjątkowym to trzeba liczyć- zarumieniłam się. - Jak się zawstydzasz jesteś jeszcze słodsza- pociągnął palcem moją twarz do swojej. Nasze usta się złączyły, pocałunek był inny niż kiedykolwiek doznałam. Pobudzał we mnie ukryte uczucia. Pożądanie. Tak to jeden z nich. Jego ręka przejechała po moim udzie. Całował mnie cały czas, położył na kanapie. Był nade mną. Obydwoje wiedzieliśmy czego właśnie od siebie chcemy.

_______________________
HEHEHEHEH Przerwałam w takim momencie, teraz możecie mnie zabić : P
XXX
A po ilu komentarzach ty się uśmiechniesz?
po 7 od was xd
No to jutro następny, będzie impreza, więc się przygotujcie XD 






13 komentarzy:

  1. nawet jakbyś chciała 69 komentarzy to byś je dostała :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Teraz to Ja cię zabije ! XDD Jak mogłaś mi to zrobić ;c
    hahahah cóż za tłumy w naszej kuchni :PP
    Teraz czekam na kolejny ? Może dzisiaj ? xdd

    OdpowiedzUsuń
  3. wiedziałaś kiedy skończyć...

    OdpowiedzUsuń
  4. dobrze będzie 152415453,1202415312332,0,121323232,0 komentarzy

    OdpowiedzUsuń
  5. tylko mnie tam brakowało :D duża była ta kuchnia? :D

    OdpowiedzUsuń
  6. co konczysz rozdzial w takim momencie ty

    OdpowiedzUsuń
  7. jestem bronisław komorowski i jestem zajebisty

    OdpowiedzUsuń
  8. uśmiechałam się jak głupia do siebie czytając to xD rodzice mają mnie za idiotkę, dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  9. to wina tuska ze sie tak skończyło...

    OdpowiedzUsuń
  10. wybory parlamentarne

    OdpowiedzUsuń
  11. ejj a co to BVB

    OdpowiedzUsuń
  12. lidl jest tani

    OdpowiedzUsuń
  13. BVB co to? Burak V Bagnie :)

    OdpowiedzUsuń